Wracają z podniesionym czołem

Orkan przegrał z Pogonią Lwówek 1-3, ale swojej gry nie musi się wstydzić. Zagraliśmy słabszą pierwszą połowę i w drugiej musieliśmy gonić wynik. Kiedy byliśmy blisko remisu, gospodarze wyprowadzili zabójczą kontrę.

Pogoń Lwówek był bez wątpienia najlepszym rywalem, z którym przyszło nam się mierzyć w tym sezonie rozgrywek Klasy Okręgowej. W pierwszej połowie gracze Pogoni dominowali na boisku, choć Orkan też miał swoje okazje. Najlepszą z nich zmarnował duet Tomasz Paprzycki – Przemysław Babijów. Pierwszy z nich już zdołał minąć bramkarza, ale zamiast strzelać oddał piłkę do naszego grającego trenera. O jeden zwód za dużo i zamiast gola, musieliśmy obejść się smakiem. Swoją szansę na gola nie zmarnowała natomiast Pogoń i po pierwszej połowie było 1-0 dla gospodarzy.

Krótko po zmianie stron Pogoń podwyższyła swoje prowadzenie. Mimo tego Orkan ambitnie ruszył do ataku i już kilka minut później Tomasz Paprzycki strzelił kontaktowego gola. Sprawa wyniku wciąż była otwarta, a Orkan nadal atakował. Tomasz Paprzycki trafił nawet do siatki, ale sędzia dopatrzył się kontrowersyjnego spalonego. Obiliśmy jeszcze słupek, ale piłka do bramki nie chciała wpaść. Pogoń regularnie kontrowała nasze ataki. Dobrze spisywał się nasz bramkarz, ale w końcówce konsekwencja gospodarzy się powiodła. Lwówczanie wywalczyli rzut karny, który na gola zamienił Sebastian Czura – nasz były zawodnik.

Przegraliśmy mecz z dobrą drużyną i choć kolejna porażka musi boleć, to jednak mamy wiele jasnych punktów w grze. Jeżli utrzymamy taki poziom to może jeszcze nie wszystko w tej rundzie jest stracone. 

.

Stadion Miejski w Lwówku Wlkp., 7 października 2017 r., godz. 16.00

Pogoń Lwówek Wlkp. - Orkan Konarzewo  3-1 (1-0)

1-0   Hubert Pawłowski (35 min.)

2-0   Dawid Cech (47 min.)

2-1   Tomasz Paprzycki (51 min.)

3-1   - karny  Sebastian Czura (90 min.)

.

Zagrali:

Zieliński (bramkarz), Tecław, Przytułą, Velykyi, Babijów, D.Ciesielski, Cmok, P.Karaszewski, A.Karaszewski, D.Mankiewicz, Paprzycki
oraz jako rezerwowi weszli na boisko: Przymusiak, Wojtkowiak, Stachowiak

Rezerwowi:

Ludwiczak (bramkarz), Kołodziej, Jezierski, Węglewski.

 Powrót