Mieli mecz pod kontrolą
Orkan wygrał z Błękitnymi Wronki 1-0, dzięki dobrej dyscyplinie taktycznej. Konarzewianie kontrolowali przebieg meczu i nie dali sobie wydrzeć zwycięstwa.
Błękitni Wronki typowani są jako jeden z faworytów rozgrywek ligowych. Orkan z kolei, po ubiegłotygodniowej wpadce z Czarnymi Wróblewo, musiał w tym meczu zapunktować. Od pierwszych minut konarzewianie objęli kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi. Na gola musieliśmy jednak długo czekać. Orkanowcy próbowali swoich sił w ataku, ale długo byli nieskuteczni. Dopiero w 38 min. ładną akcję zainicjował Jakub Tecław i dośrodkował piłkę do Serhiiego Velykyiego, który zgrał ją do Tomasza Parzyckiego. Nasz snajper nie zwykł marnować takich sytuacji i tym razem również się nie pomylił. To już siódme trafienie tego piłkarza w obecnym sezonie. Korzystny wynik utrzymaliśmy do przerwy. Przez całą pierwszą połowę byliśmy zespołem, który lepiej radził sobie z rozgrywaniem piłki i osiągnęliśmy przewagę nad rywalem. Błękitni nie mieli wielu okazji do pokazania swoich umiejętności.
Po zmianie stron obraz gry się nie zmienił. Orkan grał piłką i kontrolował przebieg wydarzeń. Konarzewianie podejmowali próby kolejnych ataków. Dobrymi podaniami popisywał się Serhii Velykyi. Niestety brakowało dobrego wykończenia akcji. Okazje mieli Daniel Mankiewicz i Przemysław Babijów, ale ich strzały bronił golkiper przyjezdnych. Konarzewianie nie zawsze podejmowali właściwe decyzje w ataku. Kiedy mogli strzelać, niepotrzebnie podawali, kiedy powinni podawać, niepotrzebnie oddawali strzały. Błękitni sporadycznie kontrowali. W 80 min. pod bramką Orkanu zrobiło się gorąco. Tylko cud i znakomita interwencja Jakuba Zielińskiego uratowały nas przed stratą gola. Była to jednak jedyna tak groźna okazja gości i orkanowcy dość pewnie dowieźli skromne, ale zasłużone zwycięstwo do końcowego gwizdka.
Orkan zagrał dobre spotkanie. Dzięki dyscyplinie taktycznej zdominował rywala i nie pozwolił mu się rozegrać. Konarzewianie nie wykreowali wielu sytuacji, ale najlepszą z nich wykorzystali i mogą cieszyć się z kompletu punktów.
.
Stadion Gminny w Konarzewie, 17 września 2017 r., godz. 16.00
Orkan Konarzewo - Błękitni Wronki 1-0 (1-0)
1-0 Tomasz Paprzycki (38 min.)
Zagrali:
Zieliński (bramkarz), D.Ciesielski, A.Karaszewski, Jopek, Tecław, D.Mankiewicz, P.Karaszewski, Babijów, Velykyi, Paprzycki
oraz jako rezerwowi weszli na boisko: Bartkowiak, Przymusiak, A.Mankiewicz, Siegień.
Rezerwowi:
Ludwiczak (bramkarz), Kołodziej, Cmok.