Goniliśmy wynik, ale zabrakło czasu

Orkan przegrał drugi mecz z rzędu. Tym razem lepsza okazała się drużyna Wiary Lecha Poznań. Rywale prowadzili już 3-0, ale w końcówce meczu do pracy zabrali się orkanowcy i strzelili dwa gole. Niestety, na bramkę wyrównującą zabrakło już czasu.

Po blamażu z Mieszkiem Gniezno (0-7) Orkan musiał podnieść się z kolan. Konarzewianie po raz kolejny nie byli faworytem. Wiara Lecha to solidny zespół, który z pewnością będzie się liczył w walce o czołowe lokaty w okręgówce. 

Pierwsza połowa upłynęła pod dyktando gospodarzy, choć trzeba przyznać, że Orkan nie był zespołem dużo gorszym. Niestety nie przełożyło się to na wynik, bo już po pierwszych 45 min. przegrywaliśmy 0-2. W 22 min. Wiara Lecha przeprowadziła popisową kontrę dzięki której uzyskała prowadzenie. Kilka minut później straciliśmy przypadkowego gola w zamieszaniu podbramkowym. W dalszej części meczu Orkan zbudował sobie przewagę. Sytuacje miał Tomasz Paprzycki, a Mateusz Leśny groźnie strzelał z rzutu wolnego. Lepiej graliśmy też piłką, ale wynik nie uległ już zmianie i do szatni schodziliśmy z niekorzystnym rezultatem. 

Po zmianie stron Orkan chciał szybko zaatakować i strzelić kontaktowego gola. Dość szybko, bo już w 51 min. nadzialiśmy się na kolejną kontrę miejscowych i po błędzie naszej defensywy straciliśmy kolejną bramkę. W takim momencie, gdy przegrywa się 0-3, nie łatwo się odrodzić. Sportowa złość orkanowców jednak się obudziła. W 62 min. ładnym strzałem gola dał nam Dominik Skorczyk. Ta bramka dała nam wiarę, że można jeszcze powalczyć. Orkan miał przewagę w posiadaniu piłki i próbował atakować pozycyjnie. Goście kontrowali, ale nieskutecznie. W końcówce spotkania wykorzystaliśmy zamieszanie pod bramką gospodarzy po rzucie wolnym. Piłkę do siatki wpakował Artur Karaszewski. Złapaliśmy kontakt, ale było już zbyt mało czasu, żeby wywalczyć w tym meczu choćby punkt. 

Orkan pokazał się z dużo lepszej strony niż w meczu z Mieszkiem. Punktów to jeszcze nie przyniosło, ale dobrze rokuje na przyszłość. Za tydzień bardzo ważny mecz z Wielkopolską Komorniki. Pora przełamać kompleks konarzewskiego boiska !

.

Stadion Młodzieżowego Ośrodka Sportu w Poznaniu, 10 września 2016 r., godz. 16.00

Wiara Lecha Poznań - Orkan Konarzewo 3-2 (2-0)

1-0   Piotr Krystkowiak (22 min.)

2-0   Piotr Makowski (28 min.)

3-0   Jakub Drzewiecki (51 min.)

3-1   Dominik Skorczyk (61 min.)

3-2   Artur Karaszewski (84 min.)

.

Zagrali:

Pluciński (bramkarz), Przymusiak, Jopek, Karaszewski A., Ciesielski E., Leśny (85 min. - Nassir Ali), Karaszewski P., Bartkowiak (75 min. - Moskalik), Kawończyk (60 min. - Babijów), Cmok (60 min. - Skorczyk), Paprzycki.

Rezerwowi:

Ludwiczak (bramkarz), Ciesielski D., Wojtkowiak, Mankiewicz.

.

Zdjęcia z meczu

 Powrót