Nieskuteczny Orkan przegrywa w derbach

Orkan poległ w Komornikach 0-3, ale wynik ten z pewnością nieodzwierciedla przebiegu meczu. Wielkopolska wykorzystała niemal wszystkie swoje sytuacje i strzeliła trzy gole. Orkan mimo kilku znakomitych okazji nie zdołał ani razu pokonać bramkarza miejscowych.

Mecz od pierwszych minut był wyrównanym widowiskiem. W 18 min. Wielkopolska zdobyła gola, po indywidualnym błędzie naszego obrońcy. Strzał kompletnie zaskoczył naszego bramkarza i piłka ocierając się o słupek "wkulała się" do bramki. W dalszej części meczu zarysowała się przewaga Orkanu, który lepiej operował piłką w środku pola. Niestety, niewiele z tego wynikało i sytuacji bramkowych było z tego niewiele. Największe zagrożenie pod bramką gospodarzy stwarzaliśmy po stałych fragmentach gry. Po pierwszej połowie przegrywaliśmy 0-1, ale widać było, że w tym spotkaniu można powalczyć o punkty. 

Na drugą połowę wyszliśmy z dwoma zmianami - na skrzydłach pojawili się Daniel Mankiewicz i Rafał Szymczak. Chcieliśmy szybko odrobić straty, ale nie ustrzegliśmy się błędów. W 55 min. po stracie piłki w środku pola i akcji lewą flanką straciliśmy gola na 0-2. Bramka ta podcięła nam skrzydła i konarzewianie w kolejnych minutach grali słabo. Komorniczanie kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. Pewne ożywienie w grze spowodowało wejście na plac gry Przemysława Babijówa. Orkan grał znacznie lepiej. Pojawiły się podania prostopadłe i agresywny pressing. Doskonałe sytuacje sam na sam mieli Rafał Szymczak i Sebastian Czura, ale obaj strzelili wprost w bramkarza. Co niewykorzystane, zemściło się w końcówce spotkania, gdy gospodarze skutecznie zakończyli szybką kontrę i ustalili wynik meczu. Do końca spotkania Orkan miał jeszcze kilka sytuacji - m.in. boczna siatka po strzale Sebastiana Czury i zablokowany strzał Patryka Karaszewskiego. Niekorzystnego wyniku nie udało się już zmienić i przegraliśmy wysoko, choć z przebiegu gry na pewno na to nie zasłużyliśmy. 

Walka o utrzymanie wchodzi w decydującą fazę. Spójnia Strykowo sensacyjnie wygrała na boisku Wiary Lecha Poznań. Za tydzień arcyważny mecz sąsiadów z tabeli - Orkan zagra ze Spójnią. 

.

Stadion GOSiR w Komornikach, 7 lipca 2016 r., godz. 17.00

Wielkopolska Komorniki - Orkan Konarzewo 3-0 (1-0)

1-0   Cezary Janczewski (18 min.)

2-0   Jakub Gostyński (55 min.)

3-0   Hubert Chełmiński (83 min.)

.

Zagrali:

Ludwiczak (bramkarz), Przymusiak, A.Karaszewski, P.Karaszewski, Scheon, Jadowski (46 min. - Szymczak), Leśny, Czura, E.Ciesielski (46 min. - Mankiewicz), Ślósarczyk, Paprzycki (64 min. - Babijów (85 min. - Wojtkowiak))

Rezerwowi:

Różewski (bramkarz), Nassir Ali, D.Ciesielski, Bartkowiak

 Powrót