Wygrana na trudnym terenie
Orkan wygrał wyjazdowe spotkanie z Kłosem Zaniemyśl 2-1 i z kompletem punktów wszedł w nowy sezon. Gole dla Orkanu zdobyli Tomasz Paprzycki i Patryk Karaszewski.
W nowy sezon wchodziliśmy z wielkimi obawami związanym z formą drużyny seniorów. Już w pierwszym meczu graliśmy na trudnym terenie na boisku w Zaniemyślu. Kłos to bardzo wymagający rywal i od początku spotkania próbował to udowodnić. Na szczęście nasz bramkarz miał tego dnia dobrą dyspozycję i konsekwentnie bronił wszystkie strazały drużyny gospodarzy. Orkan był mniej widoczny, ale kiedy już zaatakował to zdobył bramkę. Dobre zagranie Macieja Przymusiaka wykorzystał Tomasz Paprzycki i wyprowadził ekipę z Konarzewa na prowadzenie. Dopiero w końcówce pierwszej połowy gospodarze odpowiedzieli na ten cios i zdołali doprowadzić do wyrównanania. Już tradycyjnie odbyło się to po naszych licznych błędach, głupiej stracie piłki i złym ustawieniu.
Na początku drugiej połowy do ataku ruszył Orkan i w 52 min. ponownie wyszedł na prowadzenie. Dośrodkowanie Mateusza Leśnego z rzutu rożnego wykorzystał Patryk Karaszewski. Od tego momentu do głosu doszli piłkarze Kłosa. Zaniemyślanie atakowali, ale orkanowcy skutecznie rozbijali wszelkie próby ofansywne miejscowych. Mieliśmy też swoje szanse - najlepsze z nich mieli Marcin Ślósarczyk i Rafał Szymczak. Im bliżej końca tym więcej było jednak okazji dla Kłosa. Mieliśmy sporo szczęscia, ale też dużo determinacji by utrzymać korzystny wynik. Udało się i wywozimy z Zaniemyśla komplet punktów.
.
Stadion Gminny w Zaniemyślu, 22 sierpnia 2015 r., godz. 16.00
Kłos Zaniemyśl - Orkan Konarzewo 1-2 (1-1)
0-1 Tomasz Paprzycki (24 min.)
1-1 bramka dla Kłosa (45 min.)
1-2 Patryk Karaszewski (62 min.)
.
Zagrali:
Pluciński (bramkarz), Schoen, Karaszewski, Karaszewski, Przymusiak, Leśny, Bartkowiak, Babijów, Ślósarczyk, Szymczak (90+2 min. - Jadowski), Paprzycki (90+2 min. - Różewski).