Zapowiedź 3. kolejki
W trzeciej kolejce Klasy Okręgowej czeka nas najdalszy wyjazd. Pojedziemy prawie 100 km, żeby zagrać spotkanie z jednym z faworytów rozgrywek - Vitcovią Witkowo.
Witkowo to miasto położone między Gnieznem i Wrześnią. Tylko w jedną stronę czeka nas prawie 100 kilometrowa podróż i jest to chyba najdalsza odległość jaką pokonują kluby Poznańskiej Klasy Okręgowej. Wyjazd na to spotkanie zaplanowano już o godzinie 13.15 i wydaje się, że wcale nie jest to zbyt wcześnie.
Vitcovia Witkowo uznawana jest za jeden z najsilniejszych zespołów w naszej grupie Klasy Okręgowej. Tej opinii nie zmienia nawet fakt, że w pierwszym meczu tego sezonu drużyna z Witkowa zaliczyła spory falstart i przegrała z Polonią Poznań 1-2 po raczej słabej grze. Drugi jej mecz (z Piastem Kobylnica) został przełożony na termin późniejszy. W związku z tym Vitcovia nie zdobyła jeszcze żadnego punktu i znajduje się w dolnej części tabeli. Niewiele to zmienia, bo ambicje i możliwości naszych najbliższych rywali są bardzo duże. Zerowy dorobek punktowy spowoduje tylko dodatkową mobilizację przed meczem z Orkanem.
Co ciekawe, w 2012 roku Vitcovia zajęła ostatnie miejsce w swojej grupie Klasy Okręgowej, ale nie spadła bo wtedy nikogo nie zdegradowano. Później było już tylko lepiej. W dwóch poprzednich sezonach witkowianie zajmowali trzecie miejsce w tabeli, a w zeszłym roku stracili najmniej bramek w lidze (22 straconych, a Orkan stracił 37). W ostatnim czasie regularność stała się znakiem rozpoznawczym naszych przeciwników.
Orkan ma cztery punkty w tabeli i ochotę na więcej. Rywal jest "z górnej półki", ale konarzewianie nie raz udowadniali, że ambitnie walczą z takimi przeciwnikami. W spotkaniu nie będzie mógł zagrać Jakub Kawończyk, co stanowi poważne osłabienie strefy środka pola. Spotkanie w dalekim Witkowie zaplanowano na sobotę, o godz. 16.00.