Brak skuteczności i brak goli

W meczu Orkanu z Sokołem Rakoniewice nie doczekaliśmy się bramek. Konarzewianie mieli więcej z gry i kilka razy marnowali bardzo dobre okazje. 

Początek spotkania należał do Sokoła Rakoniewce, który opanował środkową część boiska i dłużej utrzymywał się przy piłce. Niewiele z tego wynikało, bo sytuacji bramkowych się nie doczekaliśmy. Około 20 min. do głosu doszedł Orkan. Konarzewianie przsunęli ciężar gry na połowę Sokoła. Stworzysliśmy sobie kilka stałych fragmentów, a groźny strzał zza pola karnego oddał Mateusz Leśny. Wynik 0-0 utrzymał się do przerwy. 

Po zmianie stron nadal widoczna była przewaga optyczna Orkanu. Nie przynosiło to jednak skutku, bo mimo dogodnych okazji wynik się nie zmieniał. Mateusz Leśny z rzutu wolnego trafił w słupek, sytuacji sam na sam nie wykorzystał Tomasz Paprzycki, a Jakub Kawończyk nie zdołał sięgnąć piłki w sytuacji gdy bramka była już pusta. Nie mieliśmy szczęścia w sytuacjach podbramkowych. Bramkarz gości był niepewny, a mimo tego nie potrafiliśmy go pokonać i musimy zadowolić się z podziału punktów. Do ostatnich minut ambitnie walczyliśmy o zwycięstwo, ale tego dnia nie było ono nam pisane. 

.

Stadion Gminny w Konarzewie, 17 maja 2014 r., godz. 16.00

Orkan Konarzewo - Sokół Rakoniewice 0-0

.

 Powrót