Zapowiedź 2. kolejki

Po udanym debiucie w Klasie Okręgowej i remisie 1-1 z faworytem do awansu ze Szamotuł Orkan powalczy o pierwszy komplet punktów w Strykowie. Rywal jest jak najbardziej w naszym zasięgu i konarzewianie chcą to wykorzystać.

W pierwszej kolejce rozgrywek ligowych zremisowaliśmy ze Spartą Szamotuły 1-1. W Konarzewie zostało to uznane za sukces z kilku powodów. Przede wszystkim dlatego, że Sparta to jedna z najlepszych ekip w okręgówce i chce bić się o awans. Po drugie konarzewianie pokazali się z bardzo dobrej strony, bo zagrali ambitnie do końca i strzelili wyrównującego gola w doliczonym czasie gry. Przez całe spotkanie byliśmy drużyną dotrzymującą kroku doświadczonym zawodnikom Sparty. Z przebiegu spotkania ten remis nam się należał i wśród naszych kibiców zostało to docenione. 

Nasz najbliższy rywal - Spójnia Strykowo też zaczęła od podziału punktów. Wynik 0-0 z Sokołem Rakoniewice został w Strykowie przyjęty z poczuciem niedosytu. Zmierzymły się drużyny o podobnych potencjach, które mierzą w spokojne miejsce w środku stawki. Podział punktów żadnej z nich do tego celu nie przybliżył. Fakt, że to dopiero pierwsza kolejka, ale doświadczenie minionych sezonów musiało nauczyć zawodników ze Strykowa, że takie mecze są niezwykle ważne w kontekście walki o utrzymanie. 

Spójnia Strykowo to rywal doskonale nam znany. W całej swojej historii graliśmy z nimi wielokrotnie na różnych szczeblach ligowych (głównie w A-klasie). Ostatnio rywalizowaliśmy z nimi w A-klasie w latach 2008-2011. Bilans meczów wypada remisowo: 3 wygrane drużyny z Konarzewa (1-0, 1-0, 2-0) , 3 triumfy ekipy strykowskiej (4-1, 2-1, 1-0). Zarówno Orkan jak i Spójnia co roku liczyli się w grze o awans, stąd mecze często były zacięte. W 2010 roku strykowianie zagrali w barażach, ale przegrali z Polonią II Środa Wielkopolska i Kłosem Gałowo. Rok później awansowali zajmując pierwsze miejsce w A-klasie. Od tamtego momentu grają w okręgówce i zajmują lokaty w dolnej części tabeli. Już po awansie Spójni do V ligi Orkan zmierzył się ze strykowianami w Pucharze Polski na szczeblu okręgu. Na boisku w Konarzewie orkanowcy wygrali 2-1.

Orkan jest podbudowany pierwszym meczem w Klasie Okręgowej. Udało się tylko zremisować, ale okoliczności wyrównującej bramki sprawiają, że piłkarze uwierzyli w swoje umiejętności. Zgodnie z zasadą - apetyt rośnie w miarę jedzenia, teraz oczekujemy od naszych zawodników nawet zwycięstwa w spotkaniu ze Spójnią w Strykowie. Niech nikt jednak nie będzie naiwny - łatwo nie będzie. Strykowianie doskonale zdają sobie sprawę, że w meczach z baniminkami trzeba punktować, żeby nadal utrzymywać się w okręgówce. Mecz z Orkanem jest również okazją do odniesienia prestiżowego zwycięstwa nad lokalnym rywalem i jakby tego było mało sukcesem uświetniającym otwarcie nowej płyty trawiastej (remontowana przez półtora roku). Orkanowcy też zdają sobie sprawę, że punkty przywiezione ze Strykowa mogą nam znacznie pomóc w osiągnięciu celu jakim jest pozostanie w okręgówce. Oba zespoły będą walczyły o ten sam cel - zapowiada się ciekawe widowisko. Bardzo możliwe, że w bramce zespołu ze Strykowa wystąpi wychowanek Orkanu - Patryk Kurowski, który w tym okienku transferowym wybrał grę dla Spójni. 

.

Spójnia Strykowo - Orkan Konarzewo

środa, 21 sierpnia, godz. 18.30, Stadion im. S. Dotki w Strykowie

Zapraszamy !

 Powrót