Zmarnowana szansa
Piłkarze Orkanu nie wykorzystali potknięcia Dyskobolii Grodzisk Wielkopolski i tylko nieznacznie zbliżyli się do drugiego miejsca w tabeli notując remis z "czerwoną latarnią" ze Skrzynek 1-1.
W pierwszej połowie dość szybko straciliśmy kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi, po tym jak po faulu Mouhsin'a Ali sędzia podyktował rzut karny. Piłkarz ze Skrzynek wykorzystał jedenastkę i już po kilku minutach spotkania przegrywaliśmy 0-1. Przed meczem mówiło się, że szybka strata gola to najgorsze co może nas spotkać i niestety nas spotkało. Przez dalszą część spotkania nie potrafiliśmy odzyskać swojej jakości gry. Wiele było strat w środkowej części boiska. Kiedy już piłkarzom Orkanu udawało się rozegrać piłkę byli wielokrotnie faulowani, co odbierało chęci do gry. Najlepszą sytuację w pierwszej części spotkania dla zespołu z Konarzewa zmarnował Jakub Kawończyk, któremu tylko lepszego opanowania piłki w polu karnym zabrakło do oddania celnego strzału.
W drugiej połowie konarzewianie zagrali lepiej, ale na niewiele to wystarczyło. Niewiele, bo remis nie zbliżył nas do czołówki A-klasy. W 57 min. dobre udaerzenie z rzutu wolnego oddał Mateusz Leśny i dał nam bramkę. W dalszej części meczu Orkan atakował, ale brakowało klarownych sytuacji. Najlepszą okazję zmarnował Jakub Budziński. Szkoda tej szansy, bo była nadzieja na komplet punktów. Znów zabrakło z naszej strony waleczności. Zawodnicy ze Skrzynek byli silniejsi fizycznie i nie bali się przepychać o piłkę. Tego nam brakuje, że nie potrafimy grać z zespołami silniejszymi fizycznie. Choć piłkarskich umiejętności nam nie brakuje dajemy się zdominować siłą i faulami.
.
Boisko wiejskie w Skrzynkach, 18 maja 2013 r., godz. 17.00
Tęcza Skrzynki - Orkan Konarzewo 1-1 (1-0)
1-0 - karny bramka dla Tęczy (3 min.)
1-1 - wolny Leśny Mateusz (57 min.)
.
Protokół meczowy:
20 min. - zmiana: Mouhsin Nassir Ali → Jakub Budziński
82 min. - zmiana: Rafał Szymczak → Hubert Jadowski
88 min. - zmiana: Jakub Kawończyk → Patryk Karaszewski
.
{ARTYKUL_FM gs="1" ko="22" ze="1"}