Zapowiedź 21. kolejki
W 21. kolejce Orkan zagra mecz derbowy, bo trudno inaczej mówić o spotkaniu z Tornadem Trzebaw. Jesienią konarzewianie wygrali w bólach. Czy tym razem pójdzie im łatwiej ?
W ostatnich latach nie rywalizujemy ligowo z zespołami z Dopiewa i Komornik. Smak piłkarskich derbów muszą nam zastąpić nie tak oczywiste pojedynki z Lipnem Stęszew, Tęczą Skrzynki i właśnie Tornadem Trzebaw, które w tym sezonie dołączyło do A-klasowego peletonu. Po latach Tornado powróciło do A-klasy i radzi sobie w niej całkiem dobrze. Po 19 rozegranych meczach trzebawianie mają 27 punktów i jak dotąd znajdują się w bezpiecznej strefie środka tabeli. To budzi szacunek, bowiem przed sezonem drużyna z Gminy Stęszew wymianiana była w ścisłym gronie potencjalnych kandydatów do spadku. Tymczasem Tornado mocno pracuje na pewne utzrymanie A-klasowego bytu i z pewnością pokusi się o jakąś zdobycz punktową na boisku w Konarzewie. Do niewątpliwych sukcesów ekipy z Trzbawia należy zaliczyć zwycięstwa z LSS Gminy Grodzisk (3-2), TS Gminy Kamieniec (4-3) oraz wyjazdowe wygrane z Wicherem Strzyżewo (2-1) i Tęczą Skrzynki (4-3). Jednocześnie trzeba również powiedzieć, że jak już Tornado przegrywa to wysoko. W rozgrywkach straciło już 60 goli - to drugi najgorszy wynik w naszej lidze.
Historia jest ewidentnie za nami. Tornado Trzebaw nie ma miłych wspomnień z pojedynków z Orkanem Konarzewo. W zasadzie na palcach jednej ręki można zliczyć mecze w których trzebaiwianie odbierali nam punkty. W Konarzewie prawie się to nie zdarzało. Piszemy prawie, bo Tornado jeden raz w swojej historii wygrało wyjazdowy mecz z rozlatującym się wówczas Orkanem (3-1). Było to bardzo dawno bo 1 maja 2003 roku, ale tamta porażka bolała bardzo długo. We wcześniejszych latach wiele razy gromiliśmy gości z Trzebawia np. 7-0 w sezonie 2001/02. Także od momentu reaktywacji klubu w 2007 roku z Tornadem tylko wygrwyaliśmy (2-0 i 3-0 walk. w sezonie 2007/08 i 4-3 w poprzedniej rundzie).
Orkan nadal traci sporo punktów do uciekającej dwójki ze Stęszewa i Grodziska Wielkopolskiego. Trudno będzie zniwelować tą różnicę, ale konarzewianie nadal liczą się w grze o awans. Od wstydliwej porażki z Orłem Granowo minęło już trochę czasu i konarzewianie wyszli na prostą. Wygrali spotkania z Wicherem Strzyżewo i LSS Gminy Grodzisk Wielkopolski. Wyniki były korzystne, ale gra nadal wymaga wiele poprawek. Nadal zdarzają nam się długie przestoje w grze, w których tracimy kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi. W najbliższym spotkaniu nie będzie mógł zagrać Krystian Śmiglak - to spora strata dla linii ataku naszego zespołu. Liczymy, że jego koledzy godnie go zastąpią. Inny nasz napastnik - Rafał Szymczak ma patent na bramkarza z Trzebawia. Jesienią pokonał go aż cztery razy i zapewnił nam trzy punkty.
Chyba najważniejszym celem Orkanem przed meczem z Tornadem jest przeciwnika nie zlekceważyć, co dość często nam się zdarza. Różnica potencjałów jest oczywista. Na papierze ten mecz już wygraliśmy, ale papiery nie grają. Tą wygraną trzeba wywalczyć i niech nikt w naszym zespole nie myśli, że przyjdzie łatwo. Trzebwianie już nie raz pokazali, że mają ambicję i potrafią walczyć do końca w bardzo trudnych sytuacjach (w Skrzynkach przegrywając 1-3 wygrali 4-3).
.
Orkan Konarzewo - Tornado Trzebaw
Stadion Gminny w Konarzewie, sobota, 11 maja, godz. 17.00
Zapraszamy !