Pięć goli w tym jedna historyczna
Orkan Konarzewo rozgromił słabiutkiego Wichera Strzyżewo aż 5-0, a mimo to wynik pozostawia spory niedosyt. Pierwszy raz w ponad 60-letniej historii Orkanu, bramkę dla naszego zespołu zdobył piłkarz czarnoskóry, a była to bramka wyjątkowej urody.
Ten mecz musieliśmy wygrać i było to jasne już przed zawodami. Orkan musiał zmazać plamę po ostatnim fatalnym występie z Orłem Granowo i najlepszym na to sposobem miało być wysokie zwycięstwo z Wicherem Strzyżewo. Konarzewianie rozpoczęli z impetem i po zaledwie 9 min. prowadzili 2-0. Najpierw dobry strzał z rzutu wolnego oddał Mateusz Leśny. Piłka zachowała się jak "spadający liść" i ugrzęzła w siatce Wichera. Na 2-0 podwyższył Przemysław Babijów po centrze Mateusza Leśnego. Chwilę później swoich sił spróbował też Andrzej Różewski, ale jego strzał z dalszej odległości był minimalnie niecelny. Szybkie prowadzenie ostudziło ambicje graczy z Konarzewa i w dalszej części spotkania nasza gra siadła. Wicher nieśmiało przedzierał się pod nasze pole karne, ale niewiele mógł wskórać. Konarzewianie grali z kolei zbyt mało dokładnie, żeby przeprowadzić klarowną akcję. Do przerwy mieliśmy wynik 2-0.
Po zmianie stron znów niewiele się działo. Wiele gry w środku pola i mało sytuacji dla obu ekip. Przełamanie tego marazmu nastąpiło w 60 min., kiedy na odważny strzał zdecydował się Krystian Śmiglak. Bramkarz gości popełnił błąd i piłka wtoczyła się do bramki. Kilka minut później przyjezdnych dobił Rafał Szymczak strzelając głową gola na 4-0. Znów byliśmy na fali i znów spoczęliśmy na laurach. Gra się rozluźniła, a piłkarze Orkanu zapomnieli o efektywności. W końcówce meczu trener dokonał kilku zmian wprowadzając na boisko rezerwowych. W 84 min. akcję niezwykłej urody przeprowadził Mouhsin Nassir Ali. Nasz piłkarz niemal wkręcił w murawę obrońcę ze Strzyżewa, a następnie to samo zrobił ze zdezorientowanym bramkarzem i wpakował piłkę do siatki. To był gol historyczny, bo pierwszy w historii strzelony dla Orkanu przez piłkarza zagranicznego. Urodzony w Kenii zawodnik udowodnił, że może być poważnym wzmocnieniem linii ataku i jeszcze wiele razy ucieszy konarzewską publiczność. Sam zawodnik również nie krył satysfakcji po efektownej akcji.
.
Stadion Gminny w Konarzewie, 1 maja 2013 r., godz. 15.00
Orkan Konarzewo - Wicher Strzyżewo 5-0 (2-0)
1-0 - wolny Leśny Mateusz (3 min.)
2-0 Babijów Przemysław (9 min.)
3-0 Śmiglak Krystian (60 min.)
4-0 Szymczak Rafał (67 min.)
5-0 Ali Mouhsin Nassir (84 min.)
.
Żółte kartki: Szymczak Rafał, Karaszewski Patryk Czerwone kartki: ---
.
Zagrali:
Bramkarz: Pluciński Adam
Obrońcy: Schoen Wojciech, Różewski Andrzej (66 min. - Karaszewski Artur), Różewski Andrzej, Ciesielski Emilian
Pomocnicy: Budziński Jakub, Babijów Przemysław (70 min. - Ciesielski Damian), Kawończyk Jakub, Leśny Mateusz (75 min. - Karaszewski Patryk)
Napastnicy: Szymczak Rafał (68 min. - Ali Mouhsin Nassir), Śmiglak Krystian
Rezerwowi:
Ludwiczak Łukasz (bramkarz), Adamczak Krzysztof