Zapowiedź 3. kolejki

To dopiero trzecia kolejka rozgrywek ligowych, a w Konarzewie dojdzie do meczu na szczycie. Drugi w tabeli Orkan podejmować będzie lidera - Lipno Stęszew.

Minęły dopiero dwie kolejki ligowe, a w trzeciej grupie A-klasy jest tylko jeden zespół z kompletem punktów i już na tym etapie wszystkie drużyny zdobyły choćby jeden punkt. Tabela się spłaszcza, ale na jej czele dumnie stoją piłkarze Lipna Stęszew. Dwa punkty za nimi czają się zawodnicy Orkanu Konarzewo. W ten weekend ten układ sił z pewnością ulegnie zmianie, bowiem oba zespoły spotkają się w bezpośrednim pojedynku.

Lipno Stęszew zmagania ligowe rozpoczęło od wyjazdowego zwycięstwa z beniamnkiem z Jabłonnej 3-0. Tamto spotkanie ewidentnie stęszewianom wyszło, a ponadto rywale nie nie stworzyli graczom Lipna większych problemów. Tydzień później Lipno nie zachwyciło w spotkaniu z Orłem Granowo. Gracze z Granowa mieli optyczną przewagę, ale w końcówce spotkania dali sobie strzelić gola i przegrali 0-1. Tym sposobem drużyna ze Stęszewa jest dzisiaj liderem A-klasy. Konarzewianie liderem swojej klasy rozgrywkowej też byli, ale po pierwszej kolejce. Orkan rozbił wówczas LZS Wronczyn 6-2, ale w następny weekend tylko zremisował z LSS Gminy Grodzisk Wielkopolski 2-2. Cztery punkty w dwóch spotkaniach dało nam miejsce drugie. Gracze ze Stęszewa zgromadzili więcej punktów, ale wydaje się, że mieli łatwiejszych rywali - dwóch beniaminków. Trudno porównywać oba zespoły na podstawie spotkań z innymi drużynami. Tylko mecz bezpośredni jest w stanie rostrzygnąć kto rzeczywiście jest lepszy. Tak się składa, że już w trzeciej kolejce rozgrywek ligowych powinniśmy poznać odpwoiedź na to pytanie.

Widać, że Orkan ambitnie rozpoczął sezon. Konarzewianie grają interesującą piłkę wykorzystując nowe rozwiązania taktyczne. Ciężar gry nie spoczywa ciągle na tych samych zawodnikach ale rozkłada się równomiernie pomiędzy wszystkich piłkarzy wszystkich formacji. Nadal jest jednak wiele do poprawienia, co udowodniło spotkanie w Ptaszkowie i dwuminutowy przestój kosztujący nas dwa gole. W niedzielnym pojedynku nie może być miejsca na tego rodzaju zdarzenia. Musimy wykorzystać atut naszego stadionu, który sprawia wielkie problemy wszytskim naszym rywalom. Boisko powinno nam pomóc, ale również statystyki są po naszej stronie. Cztery ostatnie pojedynki konarzewsko - stęszewskie kończyły się naszymi wygranymi (w Stęszewie 4-2 i 1-0, w Konarzewie 8-2 i 2-0). Statystyki jednak nie grają i z pewnością na boisku trzeba będzie zostawić sporo sił, żeby trzy punkty zostały w naszej miejscowości.

Zapraszamy wszystkich sympatyków na pierwszy w tym sezonie mecz na szczycie, który zapowiada się interesująco dla kibiców i niezwykle walecznie dla zawodników. Początek spotkania na Stadionie Gminnym w Konarzewie, w niedzielę, o godz. 13.00.

 Powrót