Jak wygrywać to tylko 3-1

W tym sezonie Orkan Konarzewo jeśli już wygrywa to 3-1. Trzecie zwycięstwo w sezonie i trzecie tym samym wynikiem, ale dopiero pierwszy komplet punktów na boisku w Konarzewie.

Po pierwszych kilku minutach pojedynku można było dojść do wniosku, że piłkarze z Grodziska przyjechali do Konarzewa po zwycięstwo. Przyjezdni zaatakowali od początku spotkania, ale ich poczynania zostały boleśnie skarcone w 12 min. Znakomite i precyzyjne podanie z lewej strony boiska posłał Mateusz Leśny i grzechem byłoby go nie wykończyć. Głowę dostawił Rafał Szymczak i mogliśmy cieszyć się z prowadzenia. Bramka na 1-0 całkowicie zmieniła proporcje gry. Orkan chciał szybko dobić rywala i częściej przebywał na połowie LSS Gminy. Mnożyły się kolejne sytuacje, ale orkanowcy nie potrafili ich wykorzystać. Najbardziej szkoda szans Przemysława Babijówa i Mateusza Leśnego, którzy mieli przed sobą tylko bramkarza, a mimo to nie zdołali podwyższyć wyniku.

Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza od konsekwentnych prób ataku w wykonaniu LSS Gminy. Konarzewianie cierpliwie czekali na swoje szanse i doczekali się w 56 min. Ładna akcja, sporo walki o piłkę i zaangażowania zaowocowało golem, którego pewnym strzałem zdobył Rafał Szymczak. Plan na kolejne minuty był prosty, odeprzeć ataki LSS Gminy, nie stracić bramki i czekać na kontry. Niestety, plan ten legł w gruzach kilka chwil później. Konarzewianie zagrali zbyt pasywnie w obronie i stracili kontaktowego gola, który dodał skrzydeł przyjezdnym. W kolejnych minutach grodziszczanie mieli kilka dobrych sytuacji, ale bardzo dobrze w bramce spisywał się Łukasz Ludwiczak broniąc m.in. sytuację sam na sam. W końcówce goście poszli na całego i grali niemal bez obrony. Konarzewianie mieli sporo okazji z kontrataków, ale byli niezwykle nieskuteczni. Hubert Jadowski nie wykorzystał dwóch stuprocentowych okazji i mogło się to zemścić. Na szczęście, Orkan do końca zachował zimną krew i w końcówce ustalił wynik meczu na 3-1. Po podaniu Jakuba Budzińskiego gola strzelił Jakub Kawończyk.

Zwycięstwo bardzo cenne, które daje nam sporo satysfakcji i nadzieje, na kolejne zdobycze punktowe. Liczymy, że Orkan wreszcie wejdzie na ścieżkę zwycięstw i powędruje tak gdzie jego miejsce, czyli w czołówce tabeli.

Stadion Gminny w Konarzewie, 29 września 2012 r., godz. 16.00

Orkan Konarzewo - LSS Gminy Grodzisk W. 3-1 (1-0)

1-0 Szymczak Rafał (12 min.)

2-0 Szymczak Rafał (56 min.)

2-1 bramka dla LSS Gminy (60 min.)

3-1 Kawończyk Jakub (90 min.)

Żółte kartki: Jadowski Hubert .Czerwone kartki: ---

Zagrali:

Bramkarz: Ludwiczak Łukasz

Obrońcy: Schoen Wojciech, Karaszewski Patryk, Karaszewski Artur, Przymusiak Maciej

Pomocnicy: Budziński Jakub, Leśny Mateusz (86 min. - Adamczak Krzysztof), Kawończyk Jakub, Babijów Przemysław (65 min. - Jadowski Hubert), Ciesielski Damian (75 min. - Nowaczyk Maciej)

Napastnicy: Szymczak Rafał

Rezerwowi:

Kurowski Patryk (bramkarz), Jezierski Jakub, Primke Filip

.

 Powrót