Bardzo ważne zwycięstwo nad spadkowiczem

Orkan Konarzewo po emocjonującym meczu, zasłużenie pokonał Lipno Stęszew 1-0. Zwycięstwo w Stęszewie dał nam efektowny gol Andrzeja Róźewskiego.

Mecz ułożył się dla nas znakomicie, bowiem już w 6 min. wyszliśmy na prowadzenie. Na strzał, ze znacznej odległości, zdecydował się Andrzej Róźewski. Uderzenie naszego obrońcy kompletnie zaskoczyło bramkarza Lipna i było 1-0. Póżniej Orkan miał wiele okazji do podwyższenia rezultatu. Świetną okazję sam na sam z golkiperem zmarnował Jakub Kawończyk. Damian Ciesielski z kolei trafił tylko w słupek. Tak czy inaczej już po pierwszej połowie powinniśmy mieć "spokojny wynik". Lipno ograniczało się do nielicznych ataków, które zazwyczaj kończyły się przed polem karnym konarzewskiego zespołu.

Druga odsłona, podobnie jak pierwsza, w dużej części toczyła się przy naszej przewadze. Znów mieliśmy kilka okazji, aby cieszyć się z podwyższenia prowadzenia. Niestety zawodnicy Orkanu nie byli tego dnia skuteczni. Dobry strzał Jakuba Kawończyka, z rzutu wolnego, przeszedł minimalnie nad poprzeczką. Podobnie zakończyła się dwójkowa akcja Krystiana Śmiglaka z Damianem Ciesielskim, który chybił bardzo minimalnie. Strzał Andrzeja Jazgara okazał się z kolei zbyt słaby. W 77 min. nadarzyła się chyba najlepsza okazja na gola. Krystian Śmiglak został sfaulowany w polu karnym. Sędzia podyktował jedenastkę. Niestety, bramkarz Lipna obronił uderzenie Mateusza Leśnego.

Mateusz Leśny zapytany o to dlaczego nie udało mu się zdobyć gola z jedenastki, ze znaną u niego skromnością powiedział: "Pzepięknie podciąłem piłkę z rzutu karnego, którego chciałem wykonać jak w lidze hiszpańskiej (np. gwiazdy Realu Madryt), ale w porę zdołał zorientować się bramkarz drużyny ze Stęszewa i zdołał sparować piłkę na poprzeczkę".

Do końca przeżywaliśmy nerwowe chwile, bo stęszewianie ruszyli do ataku. Na szczęście dobrą dyspozycję pokazał nasz golkiper - Robert Węglewski i dowieźliśmy cenne 1-0 do końca spotkania.

W rozgrywanym równolegle meczu B-klasy poznańskiej, Orkan II Konarzewo przegrał u siebie z GKS II Gułtowy 1-4.

.

.

Stadion Miejski w Stęszewie, 19 września 2010 r., godz. 16.00

Lipno Stęszew - Orkan Konarzewo 0-1 (0-1)

0-1   Róźewski Andrzej (6 min.)

W 77 min., przy stanie 1-0 dla Orkanu, Leśny Mateusz nie wykorzystał rzutu karnego.

 

Żółte kartki:   Leśny Mateusz   Czerwone kartki:   ---

 

Zagrali:

Bramkarz:   Węglewski Robert

Obrońcy:   Martyniak Tomasz, Bartkowiak Piotr, Róźewski Andrzej (41 min. - Jazgar Andrzej), Przymusiak Maciej

Pomocnicy:   Ciesielski Damian (86 min. - Jabłocki Bartosz), Leśny Mateusz, Babijów Przemysław (83 min. - Woytyniak Damian), Budziński Jakub

Napastnicy:   Śmiglak Krystian (90+2 min. - Klemens Marek), Kawończyk Jakub

Rezerwowi:

---

 Powrót