O meczach orlików słów kilka

Orlicy Orkanu Konarzewo ze zmiennym szczęściem grają w rozgrywkach swojej ligi. Zdarzają im się bolesne wpadki, ale w niektórych meczach nasi młodzi piłkarze pokazują lwi pazur.

Orkan Konarzewo - Dyskobolia Grodzisk Wielkop. 0-6 (0-2)

Niestety mecz naszym młodym piłkarzom nie wyszedł. Mimo wielkich chęci i starań byliśmy tylko tłem dla dobrze grających w tym dniu rywali. Do przerwy straciliśmy dwie bramki po błędach naszych zawodników. W drugiej części straciliśmy kolejne bramki, które wzięły się z braku koncentracji i z dużej ilości zmian(zagrali wszyscy, którzy byli w kadrze meczowej. Mimo dotkliwej porażki zawodnicy i rodzice nie załamują rąk i wszyscy chcemy zagrać dobrze w kolejnym meczu. Mamy się uczyć i bawić grą, a najlepszym sposobem jest konfrontacja z takimi zespołami jak drużyna z Grodziska Wielkopolskiego.

Zagrali:

Dawid Niedziela (bramkarz), Adrian Moskalik, Daniel Niedziela, Dawid Dąbrówka, Daniel Mankiewicz, Dawid Kołodziej, Bartek Soroczyński, Paweł Michalski, Kuba Kośmicki, Gabriel Rebelski, Tymoteusz Markiewicz, Filip Połczyński, Filip Rożewski, Patryk Królik.

Orkan Konarzewo - Patria Buk 1-1 (1-1)

Wszyscy zawodnicy do tego meczu podeszli bardzo umotywowani. Chcieliśmy bardzo dobrze zaprezentować się na naszym obiekcie. W tym dniu na czas naszego meczu wyszło słońce zza chmur i przestało podać, co było dobrym prognostykiem przed meczem.

I tak się stało. Przy dobrej i ambitnej postawie całego zespołu wywalczyliśmy remis z vice-liderem naszej grupy. Mimo straconej bramki dobrze zaprezentował się nasz blok defensywny z bramkarzem Dawidem na czele. Przyzwoicie wyglądała też gra zawodników ofensywnych, choć tutaj można by oczekiwać więcej po wielu sytuacjach które można było zamienić na bramkę. Jednak trzeba uczciwie dodać, że i zawodnicy gości mieli kilka sytuacji( w tym poprzeczkę) i mógł paść wynik niekorzystny. Udało się jednak zdobyć cenny jeden punkt z czego wszyscy są zadowoleni.

Zagrali:

Relacje trenera Roberta Adamczaka.

Powrót