Kolejny remis Orkanu - przywozimy punkt z wyjazdu do Plewisk

Już czwarty mecz bez porażki notuje zespół Orkan w tym sezonie, tym razem remisując na wyjeździe z Gromem Plewiska 1-1. Trzeba jednak szczerze powiedzieć, że wymiar sportowy tego spotkania zdecydowanie zszedł na drugi plan, głównie za sprawą tragicznego sędziowania sobotniego spotkania. Arbitrowi mecz całkowicie wymnkął się spod kontroli, co zaowocowało częstymi sprzeczkami i chaosem, w który dały się wciągnąć obie drużyny. W konsekwencji nasz zespół kończył mecz w 9-tkę - niemniej jednak udało się utrzymać wynik remisowy do ostatniego gwizdka. 

W pierwszej połowie to Grom zdobył bramkę, gdy po zamieszaniu w polu karnym z okolicy 9 metra bo bramki wpakował zawodnik gospodarzy. Orkan odpowiedział strzałem Marka w poprzeczkę - mecz jednak był stosunkowo wyrównany i ciężko było przewidzieć jaki będzie końcowy rezultat tego spotkania. W drugiej połowie show skradł już sędzia i gra była regularnie przerywana z powodu przepychanek, fauli, niezrozumianych decyzji i dyskusji. Ze względu na przerywany charakter spotkania łatwo było o dekoncentrację i taka też przytrafiła się stoperowi gospodarzy, który nie poradził sobie z przyjęciem piłki. Ten błąd wykorzystał Marek, który odebrał piłkę, a następnie dał się sfaulować w polu karnym. Rzut karny z dużym spokojem wykorzystał wprowadzony chwilę wcześniej Dudek. Przed końcem spotkania z boiska wylecieli jeszcze Bartek oraz Włodek. Co ciekawe oba zespoły miały jeszcze 100% sytuacje w końcówce spotkania. Wynik więc równie dobrze mógł wyglądać zupełnie inaczej. 

Tymczasem Orkan kontynuuje serię bez porażki i systematycznie pomniejsza różnice punktów pomiędzy następnymi drużynami z dołu tabeli. Wygląda na to, że obraliśmy właściwy kurs, aby znów było OK! 

relacja: Iwo Toporski


Foto-relacja z meczu: 
https://www.facebook.com/photo?fbid=451109830149447&set=pcb.451136550146775

 Powrót