Kolejny wyjazd bez zdobyczy punktowej - Orkan pokonany w Kazimierzu Biskupim.

Porażką 0-1 zakończyło się wyjazdowe spotkanie Orkanu Konarzewo z GKS Polonus Kaziemierzem Biskupim. Wielki niedosyty i rozczarowanie po tym meczu powiększył fakt, że decydującą bramkę gospodarze strzelili w 94 minucie, a sędzia nawet nie dał drużynie z Konarzewa wznowić gry po tym ciosie, tylko od razu zakończył spotkanie.

Niemiej jednak, zespół Orkanu należy w tym meczu docenić, dawno już gra naszej drużyny nie stała na tak wysokim poziomie, i z wyżej notowanym rywalem graliśmy jak równy z równym. Były też momenty, w których to Orkan dominował na boisku i wydaje się, że nawet wynik remisowy nasz zespół przyjąłby jako małe rozczarowanie. Tymczasem jednak wracamy do Konarzewa choćby bez punktu.

To, co powinno cieszyć sympatyków Orkanu to zdecydowana poprawa gry Orkanu w defensywie oraz to, że nasz zespół powoli nabiera wiatru w żagle. Niekorzystny wynik w tym spotkaniu nie był konsekwencją słabej gry i jeśli uda się utrzymać obecną dyspozycję - punkty to jedynie kwestia czasu.

Na szczególne wyróżnienie w tym meczu zasłużyli Lesiu, który wprowadził bardzo dużą jakość gry, jeśli chodzi o budowanie składnych akcji oraz Bartek, który zaliczył bardzo dobre spotkanie, mimo że nie grał na swojej nominalnej pozycji.

Głowa do góry Orkan - z taką grą już niedługo znów będzie OK!

 Powrót